„E3 samo się zabiło”. Geoff Keighley nie widzi w tym winy Summer Game Fest
Lubiany przez wielu prowadzący związany był z targami E3 już od lat 90. Pomimo wieloletniej współpracy, Keighley zdecydował się na odejście z projektu w 2020 roku. W dobie szalejącej pandemii koronawirusa Kanadyjczyk stworzył własny cykl wydarzeń pod marką Summer Game Fest. Argumentując swoje przeszłe decyzje, dziennikarz wspomina:Myślę, że E3 samo się zabiło w pewnym sensie. […] serce pękało, gdy widziałem, jak [E3 – dop. red.] zaczyna się rozpadać. Sądzę, że mieli [organizatorzy – dop. red.] problem z utratą na znaczeniu, a potem także z frekwencją w ostatnich latach.
W minionych latach w społeczności graczy wiele mówiło się na temat domniemanych szkód, jakie dogorywającej konferencji wyrządzić miała świeża seria wydarzeń organizowanych przez kanadyjskiego dziennikarza. Spytany o opinię w tej kwestii, Geoff Keighley znacząco zaprzecza tego typu spekulacjom:
[…]pytanie brzmi: co by się stało, gdybyśmy nie zrobili Summer Game Fest? Myślę, że tego lata rzeczy i tak by się rozpadły. […] pamiętasz, było cyfrowe E3, które zrobili w 2021 roku, co stanowiło rodzaj ich próby, jak sądzę, zrobienia czegoś podobnego do tego, co my stworzyliśmy. A potem nie powtórzyło się to w zeszłym roku ani w tym. Więc tak, nigdy tak naprawdę nie czułem, że konkuruję z E3. Robiliśmy coś innego. Skupialiśmy się na dużym cyfrowym programie transmitowanym na żywo.
Prowadzący Summer Game Fest wyraźnie sugeruje zatem, że seria organizowanych przez niego letnich konferencji narodziła się nie z chęci rywalizacji z kultowymi targami, a miała stanowić odpowiedź na powstałą w rynku próżnię, której poprzednie wydarzenie nie było w stanie wypełnić.
[…] E3, które wszyscy znamy i kochamy, i z którym dorastaliśmy – to naprawdę nie było E3 od siedmiu czy ośmiu lat.
Źródło:
Adam Celarek - GRY-OnLine 2023-06-05 20:29:49